Zima najwyraźniej postanowiła nadrobić dotychczasowe, bezśnieżne dni. Pierwszy w tym roku śnieg sprawił wszystkim dzieciom, w tym także Małym Przyrodnikom, wiele radości. Śnieżna aura nie mogła zostać niewykorzystana, dlatego w czwartek dzieci z grupy "Wiewiórki" wybrały się na dwór. Wystarczył odpowiedni ubiór, przygotowane sanki i można było zjeżdżać z górki na pazurki. Nie zabrakło upadków na biały puch. Śmiechu było przy tym co nie miara. Po "saneczkarstwie" dzieci zbadały lepkość śniegu. Jego sypka konsystencja uniemożliwiała wprawdzie ulepienie bałwana, ale przynajmniej pozwalała na bezpieczne obsypywanie kolegów i koleżanek.
W piątek z kolei zza chmur nieśmiało wyjrzało słońce, a temperatura zaczęła rosnąć. Mimo to przedszkolaki, tym razem z grupy "Jeżyki", wzorem "Wiewiórek" wyszły pobawić się na śniegu. Tym razem śnieg był lepki, można było lepić kulki i próbować zrobić bałwana. Ciekawie wyglądał ośnieżony plac zabaw. Robienie śladów na śniegu i porównywanie wzorków swoich butów sprawiło dzieciom wiele radości. Biegi, chowanie się pomiędzy choinkami i obsypywanie śniegiem - to tylko niektóre pomysły na zimową zabawę. Kto wie, kiedy następnym razem dzieci będą miały okazję bawić się w podobny sposób.
Iwona Marciniak